ksiegowosc

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.



Artykuł Dodaj artykuł

Inflacja i stopy coraz ważniejsze dla rynków akcyjnych

Rosnąca globalnie inflacja zdaje się coraz bardziej ważyć na decyzjach inwestycyjnych uczestników akcyjnych rynków giełdowych. W czwartek o godz. 10:29 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,23%, a najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, szedł w dół o 0,26%.

Rosnąca globalnie inflacja zdaje się coraz bardziej ważyć na decyzjach inwestycyjnych uczestników akcyjnych rynków giełdowych. W czwartek o godz. 10:29 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zniżkował o 0,23%, a najszerszy wskaźnik warszawskiego parkietu, czyli WIG, szedł w dół o 0,26%.

Co prawda przedstawione wczoraj dane makro z obu stron oceanu były dobre (produkcja przemysłowa wzrosła w lutym w Eurolandzie piąty miesiąc z rzędu, sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych zwiększyła się w marcu po raz dziewiąty z kolei), a pozytywny wydźwięk z punktu widzenia amerykańskiej gospodarki miał też cykliczny raport Fed (Beżowa Księga), ale inwestorzy zdają sobie sprawę z tego, że prędzej czy później kwestia szybkiego wzrostu cen i powiązanego z nim faktu zacieśniania polityki monetarnej przez banki centralne na świecie (w tym roku z 32 instytucji na podwyżki stóp zdecydowało się już 15 z nich), znajdą swoje negatywne odbicie w globalnej ekonomii, a pośrednio także w wynikach spółek. Pytanie tylko, jak szybko to nastąpi i jak duże będzie to przełożenie?.

W takich warunkach zarówno dziś, jak i jutro uwaga inwestorów będzie zatem zapewne skupiona na inflacyjnych doniesieniach ze Stanów Zjednoczonych i z Chin. W czwartek o godz. 14:30 okaże się o ile w marcu wzrosły ceny produkcji sprzedanej przemysłu za oceanem (prognoza m/m +1,0%), a w piątek napłyną dane o wzroście w tym samym miesiącu cen konsumenckich z USA (także o godz. 14:30 – prognoza m/m +0,5%) i w Państwie Środka (oficjalna prognoza r/r 5,2%, ale są już plotki o poziomie 5,3%-5,4%, co byłoby jej najwyższym poziomem od 32 miesięcy). Wyższe odczyty inflacji w obu tych regionach mogą zwiększyć jastrzębie sygnały płynące już od jakiegoś czasu z Fed oraz doprowadzić – najpewniej jeszcze w kwietniu - do kolejnej już w tym roku podwyżki stopy rezerw obowiązkowych przez Bank Chin. Także jutro, tyle że o godz. 11:00, poznamy finalny odczyt inflacji w Eurolandzie. Wstępne szacunku Eurostatu przedstawione pod koniec marca pokazały, że w trzecim miesiącu tego roku, wskaźnik HICP wzrósł r/r do poziomu 2,6% - najwyższego od października 2008 r. i zadecydowały o pierwszej od lipca 2008 r. podwyżce stóp procentowych dokonanej przez EBC na posiedzeniu w ostatni czwartek.

Przed analogicznym dylematem stoją też inwestorzy na GPW. Przedstawione wczoraj przez Główny Urząd Statystyczny dane o marcowej inflacji zaskoczyły rynek. W trzecim miesiącu tego roku wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł bowiem r/r, aż o 4,3%, najmocniej od września 2008 r. i znacznie przekroczył średnią prognoz ankietowanych przez agencje informacyjne ekonomistów, którzy to spodziewali się jego wzrostu jedynie do poziomu 3,8%-3,9% z 3,6% w lutym. Nie było za to niespodzianki, jeśli chodzi o kategorie, które to przede wszystkim zadecydowały o tak silnym rocznym wzroście inflacji. W okresie marzec 2010 r. – marzec 2011 r. ceny żywności zwyżkowały o 7,3%, nośników energii poszły w górę o 6,8%, a paliw do prywatnych środków transportu podskoczyły o 13,9%. A najbliższe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej już 11 maja.


Powyższe opracowanie jest wyrazem osobistych opinii i poglądów autora i nie powinno być traktowane jako rekomendacja do podejmowania jakichkolwiek decyzji związanych z opisywaną tematyką. W szczególności nie stanowi analizy inwestycyjnej, ani analizy finansowej, ani rekomendacji w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców (Dz.U.2005, poz. 206 nr 1715) oraz Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz.U.2005, Nr 183, poz. 1538 z późn. zm.).

Dom Kredytowy NOTUS S.A. ani jego pracownicy nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie niniejszego opracowania, ani za szkody poniesione w wyniku decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie niniejszego opracowania.