Wiele wskazuje na to, że rok 2024 będzie okresem wyzwań dla polskich przedsiębiorców. Co prawda obowiązek korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF) nie wejdzie jednak 1 lipca, ale to nie oznacza, że firmy mogą zawiesić proces dostosowania się do nowych przepisów dotyczących faktur elektronicznych.
W ostatnich tygodniach trudno było znaleźć osobę, która spodziewałaby się decyzji Rady Polityki Pieniężnej o obniżce stóp procentowych w Polsce. Dzisiaj Rada dokonała kolejnej już podwyżki stóp o 0,75%. Jest to 3 podwyżka w tym roku i 6 w ciągu ostatnich 6 miesięcy. Jeszcze miesiąc temu wartość WIBOR’u 3M była na poziomie 3,13% a dzisiaj (stan na 08.03.2022) już widzimy poziom 3,81%. Odpowiednio dla stawki WIBOR’u 6M wzrost mamy z poziomu 3,63% do 4,23%.
1 lipca 2024 roku w Polsce obowiązkowe stanie się korzystania z Krajowego Systemu e-Faktur (KSeF). To zmiana nie tylko w sposobie wystawiania i przesyłania dokumentów, ale też w pracy księgowych. Jednak czy KSeF oznacza koniec księgowości, jaką znamy? Czy nowy system odbierze pracę księgowym i biurom rachunkowym?
Wprowadzenie nowej stawki referencyjnej wymaga czasu i efektywnej współpracy wielu interesariuszy rynku finansowego
1 lipca 2023 wchodzi w życie pakiet zmian określany jako SLIM VAT 3, który przede wszystkim zakłada modyfikacje w przepisach dotyczących podatku od towarów i usług. W swoim założeniu pakiet SLIM VAT 3 ma na celu uproszczenie, ale również uszczelnienie przepisów z zakresu VAT. Poniżej przegląd najważniejszych zmian, jakie wprowadza SLIM VAT 3.
Dla wielu osób wakacje to czas relaksu i przygód. Według danych jednego z instytutów badawczych, 54% Polaków wyjechało w ciągu ostatnich trzech lat na letni wypoczynek[1]. W 2024 roku aż 72% wyjeżdżających planowało urlop w Polsce, co trzeci Europie, a tylko 7% myślało o wypoczynku poza kontynentem[2]. Warto jednak pamiętać, że wakacje, poza relaksem i beztroskimi chwilami mogą też nieść zagrożenia związane z kradzieżą naszych pieniędzy.
Zarówno pandemia, jak i wojna w Ukrainie sprawiły, że czujemy niepewność czasów. Na to wszystko nakłada się rosnąca inflacja, przez którą musimy wydać więcej pieniędzy na podstawowe artykuły czy opłaty za media. Jak zatem zadbać o swoje finanse, aby zabezpieczyć siebie i najbliższych na przyszłość? W co i czy w ogóle warto aktualnie inwestować? Jak pomnożyć już posiadane oszczędności?
Black Friday, zwany też Czarnym Piątkiem, zagościł na stałe w kalendarzach łowców zakupowych. Swoje korzenie ma w Stanach Zjednoczonych, gdzie koniec listopada od lat wiąże się z okresem masowych obniżek cen zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. W ostatnich latach dodatkową zachętą dla konsumentów jest też system kupowania rzeczy, za które płaci się później - Buy now, pay later (BNPL), zyskujący z roku na rok większe uznanie. Ostatnio stał on się tak popularny, że aż 69% klientów BNPL rezygnuje z zakupów w e-sklepie, który nie oferuje płatności odroczonych[1]. Jednak nie każdy konsument zdaje sobie sprawę z konsekwencji, jakie mogą nieść płatności odroczone i że ta opcja to tak naprawdę nic innego jak zaciągnięcie kredytu.
W I kw. 2022 r. z pomocą pośredników finansowych należących do Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) udzielono kredytów gotówkowych na sumę blisko 650 mln zł. Stanowi to wzrost aż o 38% w stosunku do wyników odnotowanych rok wcześniej[1
Zmiany w ustawach o rynku finansowym i nowe zasady funkcjonowania instytucji rynku finansowego to tematyka organizowanego przez MMC Polska warsztatu online, który odbędzie się już w dniach 27 oraz 28 lutego 2023 r.
Jak wynika z danych Intrum[1], mimo iż 76 proc. Polaków deklaruje, że oszczędza pieniądze co miesiąc, to jednocześnie aż 65 proc. z nich nie jest zadowolonych z tego, ile odkłada. To nie dziwi, jeżeli blisko 1/4 (23 proc.) ankietowanych przyznaje, że po zapłaceniu priorytetowych rachunków zostaje im w portfelu od 5 do 20 proc. wysokości wynagrodzenia.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Intrum[1], luka płatnicza w naszym kraju ponownie wzrosła i polscy przedsiębiorcy nie mają powodów do zadowolenia. Klienci płacący po terminie są codziennością dla 8 na 10 biznesów z naszym kraju (79%). Pierwsze miejsce wśród najbardziej nierzetelnych płatników zajmują klienci z sektora publicznego – płacą średnio aż po 69 dniach! Drugie miejsce należy do klientów z sektora usług dla biznesu i wydobywczego (64 dni), a trzecie do płatników z branży TSL, energetyki i usług komunalnych (62 dni).
Aż 2,68 mln osób w naszym kraju zalega ze spłatą 79 mld zł, co więcej w ciągu roku przeterminowane zobowiązania Polaków wzrosły o 6,4 mld zł[1]! Te dane pokazują, że wielu konsumentów nie poradziło sobie ze skutkami galopującej inflacji, a także podwyżkami cen energii czy paliwa, co spowodowało, że przestali być rzetelnymi płatnikami.
Robienie zakupów większości z nas kojarzy się z przyjemnością. Niestety, płacenie za nie już niekoniecznie. A gdyby tak bez konsekwencji odsunąć płatność w czasie o 30, a nawet 50 dni, a zakupami cieszyć się już teraz – brzmi rewelacyjnie, prawda? Taką możliwość dają płatności odroczone, czyli BNPL (z ang. buy now, pay later), które szturmem podbijają światowy rynek handlu. Dane pokazują, że również i Polacy szybko przekonują się do takich wygodnych rozwiązań. W zeszłym roku skorzystaliśmy z tej opcji zakupu ponad 16,1 mln razy[1].
Zaległe długi młodych Polaków, czyli osób w wieku od 18-24 lat przekraczają obecnie ponad 1 mld zł[1]. Ponad 125 tysięcy osób[2], które właśnie wchodzą w dorosłe życie, zamiast zaczynać je od czystej karty, musi zmierzyć się już problemami finansowymi. Sytuację dodatkowo pogarsza fakt, że to właśnie w tej grupie wiekowej korona-kryzys spowodował największy spadek dochodów.