Po wczorajszej silnej przecenie, do której to doszło na rynkach: akcji i towarowym, dziś przyszedł czas na odreagowanie. We wtorek w regionie Azji i Pacyfiku ceny akcji wzrosły średnio o 0,3% (indeks MSCI AC Asia Pacific), a o godz. 9:26 paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zwyżkował dokładnie w takim samym stopniu. Również wtedy o nieco ponad 1% szły do góry notowane w USA lipcowe kontrakty terminowe na ropę i miedź.
Środowy komunikat po posiedzeniu Fed, a także słowa, które padły z ust szefa tej instytucji podczas konferencji prasowej po zakończeniu posiedzenia FOMC, miały gołębi charakter i dostarczyły rynkom akcyjnym nowe paliwo do wzrostów.
Polska Izba Przemysłu Targowego zaprezentowała dwudziesty pierwszy raport statystyk targowych – Targi w Polsce 2013. Rok 2013 był dla większości państw europejskich okresem wygasania kryzysu.
Stawka WIBOR jest niemal najniższa w historii. Jednocześnie ustabilizował się poziom oferowanych marż. Spada więc oprocentowanie kredytów w złotych i ich raty.
W czwartek notowania akcji na globalnych rynkach, mierzone siłą ogólnoświatowego indeksu MSCI AC World, poszły w górę dokładnie o 2%, wzrastając już trzecią sesję z rzędu i odbijając się tym samym wyraźnie od ustanowionych w poniedziałek najniższych swoich poziomów od 1 września 2010 r.
Dla czytelników portalu organizatorzy mają niespodziankę. Można jeszcze skorzystać ze zbliżających się sesji. Dwóch pierwszych czytelników może bezpłatnie zapisać się na zbliżające się szkolenia.
Forsowane przez rząd w latach 2010-2013 zmiany dotyczące funkcjonowania Otwartych Funduszy Emerytalnych nie mają nic wspólnego z reformą systemu emerytalnego. Strukturalna nierównowaga Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
Informacja, która trafiła na globalne parkiety wczoraj ok. godz. 20:00 czasu polskiego, a dotyczyła obniżenia przez agencję Moody’s ratingu dla Portugalii do „śmieciowego” poziomu Ba2 oraz wskazania przez nią, że kraj ten może potrzebować drugiego pakietu ratunkowego, pogorszyła panujące na nich nastroje. Skala wyjścia inwestorów z akcji nie była jednak zbyt duża, zarówno we wtorek, jak i w pierwszej części środowego handlu.
Grecy muszą działać na rzecz redukcji swojego deficytu budżetowego oraz uchwalić ustawy dotyczące strategii fiskalnej i prywatyzacyjnej, bo tylko pod tym warunkiem zostanie im do połowy lipca wypłacona kolejna 12 mld euro transza z udzielonej jej w zeszłym roku pomocy finansowej – taka jest najważniejsza konkluzja zakończonego dziś 7-godzinnego posiedzenia ministrów finansów państw Eurolandu.
Na przestrzeni ostatnich kilku lat systematycznie dokonywane są zmiany w prawie meldunkowym, które obejmują nie tylko kwestie dotyczące samego zameldowania, ale także regulacje w zakresie dowodów osobistych oraz szeroko rozumianej ewidencji ludności. Do tej pory wszystkie te zagadnienia regulowała ustawa z dnia 10 kwietnia 1974 r.
Wczorajsza sesja przyniosła pierwszy od równo tygodnia wzrost cen akcji na globalnych rynkach. Skala tej zwyżki nie była jednak zbyt duża, a ogólnoświatowy indeks MSCI AC World poprawił się jedynie o 0,18%. Wynik tego wskaźnika byłby zapewne wyraźnie lepszy, gdyby nie kiepska końcówka handlu w Stanach Zjednoczonych i zamknięcie dnia przez indeks S&P500 na 0,10% minusie.
Po wczorajszej wspaniałej dla inwestorów sesji na globalnych rynkach akcyjnych, pierwsza część dzisiejszego handlu musiała być udana. W czwartek w regionie Azji i Pacyfiku, indeks MSCI AC Asia Pacific wzrósł o ok. 1,3%, a o godz. 8:35 kontrakty terminowe na europejski wskaźnik Euro STOXX 50 zyskiwały na wartości 0,53%. W tym samym czasie analogiczne instrumenty pochodne na polski WIG20 notowane były na 0,38% plusie.
Na tańsze mieszkanie znacznie łatwiej jest dostać kredyt, dlatego kupujący najchętniej wybierają dwupokojowe lokale o małym metrażu, a deweloperzy takie budują.
Sytuacja na europejskiej scenie politycznej jest bardzo dynamiczna i jako taka ciągle jest głównym czynnikiem wybijającym rytm na światowych rynkach finansowych. W centrum uwagi inwestorów nadal oczywiście znajdują się wydarzenia w Grecji, ale ich uwaga coraz bardziej zdaje się przesuwać w kierunku Włoch.
Po wczorajszych rozmowach na linii Grecja-reszta zainteresowanych, czyli przywódcy Niemiec i Francji, szefowie unijnych instytucji oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy, stało się jasne, że do czasu do kiedy Hellada nie zdecyduje czy chce pozostać w strefie euro, nie otrzyma kolejnej szóstej już transzy z zeszłorocznej pomocy.