Historia kredytowa ma duży wpływ na ostateczną decyzję o przyznaniu kredytu lub pożyczki.
Lada moment rozpoczyna się rok akademicki. Studenci mają również swoje wydatki, choćby na pomoce naukowe, najem pokoju, czy miejsca w akademiku. Z pomocą przychodzą kredyty.
Postanowienia noworoczne, a pandemia Covid-19
Aż 2,68 mln osób w naszym kraju zalega ze spłatą 79 mld zł, co więcej w ciągu roku przeterminowane zobowiązania Polaków wzrosły o 6,4 mld zł[1]! Te dane pokazują, że wielu konsumentów nie poradziło sobie ze skutkami galopującej inflacji, a także podwyżkami cen energii czy paliwa, co spowodowało, że przestali być rzetelnymi płatnikami.
Większość młodych Polaków czeka od kilku do nawet kilkunastu lat zanim rozpocznie samodzielne życie. W rodzinnym domu mieszka ponad 73% osób w wieku od 18 do 25 lat oraz 42% w wieku do 30 roku życia[1].
Aż o 25 procent wzrosła w ciągu ostatniego roku zdolność kredytowa Polaków. Już z samego powodu niższego oprocentowania kredytów, zdolność kredytowa wzrosła o 18 procent.
Kredytowy boom na rynku mieszkaniowym trwa w najlepsze. Polacy chętnie korzystają z pomocy banków, a przy tym nie boją się zadłużać na coraz wyższe kwoty. Jak wskazuje Open Finance, zdolność kredytowa nie jest już problemem, dwie pracujące osoby mogą pożyczyć na mieszkanie ponad pół miliona złotych.
Z początkiem roku akademickiego na rynku najmu mieszkań zaczyna się spory ruch. Studenci szukają wymarzonych i niedrogich mieszkań, a ich właściciele chcą przede wszystkim na nich zarobić i jak najkorzystniej rozliczyć to z fiskusem.
Eksperci ze świata finansów i media, szczególnie teraz w oczekiwaniu na tzw. czwartą falę pandemii, nie zajmują się analizowaniem pozytywnych skutków korona-kryzysu. Paradoksalnie, ich lista nie jest tak krótka, jakby się mogło wydawać sceptykom. Zdecydowanie na jej szczycie znajduje zwiększenie świadomości konsumentów w kwestii oszczędzania.
Jak pokazuje badanie Intrum, co 3. osoba w Polsce przyznaje, że otrzymała niewystarczającą wiedzę na temat finansów, by móc swobodnie zarządzać swoimi pieniędzmi i potrzebuje wsparcia osób trzecich w tym obszarze.
Długo oczekiwane wakacje kredytowe stały się faktem. Od 29 lipca 2022 roku klienci mogą składać wnioski do banków o zawieszenie spłaty kredytu hipotecznego. Czy każdy kredytobiorca powinien skorzystać z tej opcji? Czy zawsze jest to korzystne rozwiązanie? Odpowiadamy na najważniejsze pytania związane z wakacjami kredytowymi.
Z raportu Intrum European Consumer Payment Report 2023 wynika, że wzrost kosztów utrzymania spowodował, że polscy konsumenci są w najgorszej sytuacji finansowej od lat. 64% ankietowanych twierdzi, że po opłaceniu podstawowych wydatków ma do dyspozycji mniej pieniędzy niż rok wcześniej, a 61% ankietowanych musi ograniczać codzienne wydatki. Aby stawić czoła rosnącym kosztom utrzymania Polacy poszukują dodatkowych źródeł zarobków. Aż 40% Polaków zatrudnionych na etacie podejmuje dodatkową pracę, z czego cztery na dziesięć osób poświęca na dorabianie ponad 10 godzin tygodniowo[1].
Współczesny biznes charakteryzuje się szybką reakcją na pojawiające się zmiany. Kluczem do osiągnięcia sukcesu jest posiadanie odpowiedniej informacji w odpowiednim czasie, jej nośnikiem zaś są dokumenty.
8 marca obchodzimy Dzień Kobiet. Z tej okazji przyjrzeliśmy się, jak wygląda sytuacja finansowa płci pięknej w Polsce. Często spotykanym mitem jest to, że kobiety są bardziej rozrzutne i łatwiej popadają w zadłużenie. Tymczasem z danych Intrum wynika, że niechlubne pierwsze miejsce wśród osób z zaległościami zajmują mężczyźni, którzy stanowią 64 procent tej grupy. Średnia wartość przeterminowanych zobowiązań w przypadku kobiet jest o ponad 1500 zł niższa niż u panów. Ponadto na sytuację finansową kobiet w Polsce wpływa wiele czynników. Wśród nich są między innymi: samotne macierzyństwo, przebieg kariery zawodowej, a nawet przemoc ekonomiczna, która jak się okazuje może dotyczyć nawet 77 proc. kobiet dotkniętych przemocą w rodzinie.
Korzystamy z nich codziennie, bo płacenie nimi jest wygodne – nie musimy martwić się o to, czy w danym momencie mamy gotówkę w portfelu, a to stało się w pandemii bezpieczniejsze niż wręczanie banknotów. Mowa oczywiście o kartach płatniczych.