Pierwsza część czwartkowej sesji upływała na warszawskiej giełdzie w dość niepewnej atmosferze.
Choć początek czwartkowej sesji na GPW miał nerwowy przebieg, a samo jej otwarcie nastąpiło na lekkim minusie (WIG -0,14%, a WIG20 -0,09%), to w kolejnych godzinach handlu przewagę na warszawskim parkiecie zdobyli kupujący akcje.
Czwartkowa sesja na światowych rynkach akcyjnych, w tym także na GPW ubiega przede wszystkim pod dyktando wczorajszej decyzji Fed oraz publikowanej dziś całej serii istotnych danych makro ze świata.
Pierwsza w tym tygodniu sesja na warszawskiej giełdzie rozpoczęła się w bardzo dobrych nastrojach.
W środę po jednodniowej przerwie na GPW znów zagościły spadki. Od samego początku sesji handel na szerokim rynku warszawskiego parkietu odbywał się pod kreską.
Czwartkowa sesja jest już trzecią z kolei podczas której notowania akcji na warszawskiej giełdzie rosną.
Otwarcie nowego tygodnia handlu nie przyniosło większych zmian na warszawskiej giełdzie, podobnie zresztą jak i na zachodnich parkietach.
Utrudniony dostęp do kredytów sprawia, że deweloperzy proponują coraz bardziej wyszukane promocje
Pierwsza poświąteczna sesja upłynęła na europejskich parkietach akcyjnych, w tym także na warszawskim pod hasłem mocnych spadków, choć w przypadku GPW popartych niewielkimi tylko obrotami.
Dzisiejsza sesja na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od spadków.
Po tym jak w piątek indeks WIG20 zakończył dzień na 0,19% plusie, dziś ponownie idzie on w górę, choć już w o wiele większym stopniu. Wzrosty widoczne są także na większości zachodnich parkietów.
Na niecałą godzinę przed zamknięciem czwartkowego handlu na GPW wiele wskazuje na to, że dzisiejsza sesja na szerokim rynku warszawskiego parkietu znów zakończy się bez większych zmian.
Środowa sesja na GPW przyniosła bardzo silne odreagowanie znacznych wtorkowych spadków.
W piątek, po jednodniowej przerwie na szerokim rynku GPW znów zagościły spadki.