Od 1. stycznia 2017 roku wchodzi w życie kolejna faza rekomendacji KNF. Do 20 proc. zwiększa się wkład własny przy kredycie hipotecznym. Taki komunikat wprawia w zakłopotanie wiele osób. Czy jest się czego obawiać?
W prognozach dotyczących 2015 roku za najważniejsze czynniki, które miały znacząco wpłynąć na rynek kredytów uznawano zwiększone wymogi związane z wkładem własnym oraz nowelizację programu MdM. Nieoczekiwanie jednak już w styczniu polskim rynkiem „wstrząsnął” Szwajcarski Bank Narodowy (SNB), później też się dużo działo.
Negatywna historia kredytowa może skutecznie przekreślić nasze życiowe plany. Kredyt na dom, samochód w leasingu czy zakup sprzętu RTV/AGD na raty, możliwe są tylko wtedy, gdy pozwala na to nasza zdolność kredytowa. Co z robić w sytuacji, kiedy nie jest ona kryształowo czysta? Czy można wyczyścić BIK, czyli usunąć negatywne wpisy z naszej historii kredytowej?
Rada Polityki Pieniężnej ponownie zaskoczyła. Wbrew oczekiwaniom rynku, tym razem stopy procentowe pozostają bez zmian. Oznacza to, że ciągle podstawowa stopa referencyjna będzie wynosić 2 procent, a stopa lombardowa 3%.
Kolejny kwartał z rzędu wzrost wynagrodzeń i spadek średnich cen ofertowych wpływają na spadek obciążeń kredytowych. Przeciętna polska rodzina na spłatę zobowiązania zaciągniętego na zakup nowego mieszkania, przeznacza 27,32% swojego dochodu netto. Indeks Obciążenia Hipoteczenego (IOH) sporządzany przez Dom Kredytowy Notus utrzymuje się na rekordowo niskich poziomach i w ciągu roku spadł z poziomu 29,38%.
Wprowadzenie nowej stawki referencyjnej wymaga czasu i efektywnej współpracy wielu interesariuszy rynku finansowego
Odpowiedź na tytułowe pytanie nie jest prosta: choć w ostatnich latach ceny wyraźnie spadają, to jednocześnie wzrasta oprocentowanie kredytów hipotecznych. Wyliczenia Domu Kredytowego Notus i portalu nowyadres.pl pokazują, że gra na zwłokę opłacała się tylko w niektórych miastach Polski.
Przeciętna polska rodzina na obsługę nowo zaciąganego kredytu wydaje coraz mniejszą część swojego wynagrodzenia. Indeks Obciążenia Hipotecznego (IOH) sporządzany przez Dom Kredytowy Notus osiągnął swoje minima i na koniec 2013 roku wynosił 27,05%.
Od stycznia 2017 roku szykują się kolejne zmiany w warunkach uzyskania kredytów hipotecznych. Tym razem wzrośnie stawka wkładu własnego. Od nowego roku będzie wynosiła ona 20% wartości całego mieszkania.
Kiedy bliska osoba prosi nas o poręczenie kredytu – najczęściej po to, aby łatwiej uzyskać dofinansowanie z banku – zazwyczaj trudno nam odmówić takiej prośbie.
Banki łagodzą polityki dotyczące oceny zdolności kredytowej i przyznawania wsparcia finansowego na zakup mieszkania lub domu. Najwięksi gracze na rynku wychodzą naprzeciw oczekiwaniom osób marzących o własnych czterech kątach. Do jakich zasad sprzed lockdownu wracają banki? Jakie nowe rozwiązania wprowadzają? Oto najważniejsze zmiany, które zostały wdrożone w ostatnich kilku tygodniach.
W Polsce jest obecnie aż 2,66[1] mln osób, które nie radzą sobie ze spłatą zaciągniętych długów, a ich zaległości wynoszą łącznie aż 72,5 mld zł[2]. Te dane mogą przerażać.
W tym roku latem banki nie mogły narzekać na brak zainteresowania kredytami mieszkaniowymi. Już wcześniej, bo drugim kwartale tego roku akcja kredytowa wzrosła.
Długi Polaków maleją? Tak wynika z najnowszych danych BIG InfoMonitor. W 2021 r. ubyło 9 mld zł zaległych zobowiązań i ponad 143 tys. niesolidnych dłużników. Nie zmienia to jednak faktu, że suma kredytów, pożyczek, rachunków nieopłacanych na czas nadal robi wrażenie – wynosi 72,5 mld zł ! Kolejna również – 2,66 mln zł konsumentów w naszym kraju ma problem z terminowanym dokonywaniem płatności.
Przeciętna polska rodzina w IV kwartale minionego roku na obsługę kredytu przeznaczonego na zakup nieruchomości na rynku pierwotnym musiała przeznaczyć mniej niż w III kwartale 2012 r.