Galopujące podwyżki cen sprawiają, że codzienne zakupy stają się niebezpieczne dla naszych portfeli niczym wyprawa do dżungli, w której czyha wiele niespodzianek, a jedną z najbardziej zjadliwych jest greedflacja. Chociaż, jak wynika z Raportu Intrum „European Consumer Payment Report 2023”, praktykę tę zdecydowanie potępia aż 67% ankietowanych Europejczyków, wiele firm stawia chwilowe zyski ponad reputację i relacje z klientami. W Światowym Dniu Praw Konsumenta postanowiliśmy sprawdzić, na ile prawo chroni konsumentów przed tego typu nieuczciwymi praktykami cenowymi i jakimi metodami mogą zadbać oni o swoje interesy.
W Polsce w 2023 roku odbyło się aż 7814 licytacji komorniczych nieruchomości. Jest to największa ilość od pięciu lat. Ich rosnąca popularność pokazuje, że coraz więcej Polaków jest zainteresowanych taką metodą zakupu. Dlaczego tak się dzieje? Niewątpliwie, wpływ na to mają obecne kwoty, jakie trzeba zapłacić za nieruchomość. W ostatnich latach, w Polsce obserwowaliśmy nie tylko dużą inflację, lecz także ogromny wzrost cen za metr kwadratowy. To sprawia, że licytacje komornicze stanowią dla kupujących okazję, by nabyć nieruchomość w niższej cenie. Jednak zanim zdecydujemy się na takie rozwiązanie warto poznać kilka istotnych szczegółów, by wiedzieć na co tak właściwie się decydujemy.
Kto organizował wesele, ten wie, że nie jest to mały wydatek, jeżeli chce się spełnić ambicje (swoje i rodziny!) o pięknej i nieskromnej uroczystości. A rekordowo wysoka inflacja nie ułatwia zadania. Wedding plannerzy szacują, że koszt zorganizowania wesela w tzw. w średnim standardzie na 100 gości w ciągu 2 ostatnich lat wzrósł o przeszło 30%. Jeżeli chodzi o Warszawę, koszt przygotowania takiej uroczystości kosztuje średnio 75 tys. zł[1]. Niektórzy, by zrealizować marzenie o ślubie jak z bajki, zaciągają jedno, a nierzadko kilka zobowiązań.
Rosnąca inflacja, a co za tym idzie, rosnące stopy procentowe, wpływają na wysokość rat kredytowych, co spędza sen z oczu obecnych kredytobiorców. Osoby dopiero rozważające zaciągnięcie kredytu zapewne też mają wątpliwości i zastanawiają się, czy to na pewno odpowiedni moment na podjęcie takich kroków. Ronald Szczepankiewicz, ekspert finansowy z firmy Lendi, przygotował poradnik, który powinien rozwiać wiele z nich.
O kredycie hipotecznym słyszeli (prawie) wszyscy – nawet te osoby, które nigdy nie starały się o środki na zakup własnych „czterech kątów”. Podwyżki stóp procentowych, wysoka inflacja, nowe zasady wyliczania zdolności kredytowej – te i inne wydarzenia sprawiły, że w ostatnich miesiącach o wspomnianym rodzaju finansowania było szczególnie głośno. Zupełnie inna sytuacja dotyczy pożyczki hipotecznej. Stosunkowo niewiele osób dokładanie zna ten produkt. Eksperci Związku Firm Pośrednictwa Finansowego (ZFPF) wyjaśniają, kiedy warto zdecydować się na pożyczkę hipoteczną, jakie są zasady jej udzielania i czy z kredytem hipotecznym wiąże ją tylko nazwa, czy zbieżności jest więcej.
Najmłodsze pokolenie dorosłych Polaków to najszybciej powiększająca się grupa dłużników – aż 124,3 tys. osób w wieku od 18 do 24 r. życia ma na koncie zaległe długi.
Sztuczna inteligencja i innowacje płatnicze przekształcają krajobraz biznesowy, a polskie firmy stają przed wyzwaniem adaptacji do szybko zmieniającej się rzeczywistości. Jak ujawnia najnowszy raport Intrum – European Payment Report 2024 – aż 93% przedsiębiorstw w Polsce testuje rozwiązania AI w ograniczonym zakresie, lecz do tej pory tylko 3% zdecydowało się na jej pełne wdrożenie. Skąd tak niewielki odsetek?
W Polsce jest obecnie aż 2,66[1] mln osób, które nie radzą sobie ze spłatą zaciągniętych długów, a ich zaległości wynoszą łącznie aż 72,5 mld zł[2]. Te dane mogą przerażać.
Walentynki, święto miłości i romantyzmu, często kojarzone są z wydatkami na drogie prezenty, romantyczne kolacje w restauracjach, czy wypady na weekend. Nierzadko prezentem chcemy zaimponować drugiej połówce, ale czy umiemy robić to w sposób odpowiedzialny, bez pogarszania sytuacji finansowej?
W dniach 6-7 października br. w Radziejowicach odbył się coroczny Kongres Partnerów Biznesowych organizowany przez Ogólnopolską Sieć Certyfikowanych Biur Rachunkowych (OSCBR). Wydarzenie zgromadziło ok. 150 przedstawicieli biur rachunkowych oraz partnerów biznesowych, w tym reprezentantów Akademii LTCA, mBanku oraz CashDirector.
W II kwartale 2023 r. upadłość konsumencką ogłosiło 5,2 tys. osób, czyli niewiele mniej niż w rekordowym I kwartale (5,3 tys.)[1]. Są one winne wierzycielom 147,4 mln zł[2]. Wedle szacunków do końca roku liczba upadłości może przekroczyć 20 tys.[3]! Blisko połowa (48%) bankrutów widniała w bazach Krajowego Rejestru Długów na dwa lata przed upadłością!
Istnieje niewiele zawodów, wokół których narosło aż tak wiele mitów, jak w przypadku profesji komornika. Niestety, przede wszystkim uderzają one w same osoby zadłużone, które unikając komornika, pogarszają swoją sytuację finansową. Komornik może pojawić się na naszej drodze, jeżeli przez dłuższy czas będziemy zwlekać ze spłatą zaległego długu i nasza sprawa zostanie oddana w ręce sądu – to fakt.
Przypominamy, że od 1 stycznia 2020 roku weszło w życie rozporządzenie Ministra Finansów w sprawie wzoru zawiadomienia o zapłacie należności na rachunek inny niż zawarty na dzień zlecenia przelewu w wykazie podmiotów, o którym mowa w art. 96b ust. 1 ustawy o VAT (tzw. ZAW-NR).
7 sierpnia 2023 r. prezydent RP podpisał ustawę z 16 czerwca 2023 r. o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz niektórych innych ustaw, wprowadzającą obowiązkowe korzystanie z Krajowego Systemu e-Faktur przez podatników od 1 lipca 2024 roku. Z kolei mali i średni przedsiębiorcy zwolnieni z VAT będą mieli obowiązek korzystania z KSeF od 1 stycznia 2025 roku.
Długi w bankach, zaległości względem telekomów i…. firm ubezpieczeniowych. Długi ubezpieczeniowe znajdują się na niechlubnej liście TOP 3 wszystkich wierzytelności obsługiwanych przez Intrum, lidera rynku windykacji. Według danych z Krajowego Rejestru Długów, dłużnicy są winni towarzystwom ubezpieczeniowym ponad 402 mln zł (w ciągu roku kwota ta wzrosła o 20 mln zł!), z czego konsumenci blisko 181,5 mln zł!. Mowa o ponad 166 tys. Polaków, którzy nie płacą ubezpieczycielom na czas[3]. Realnie to zadłużenie jest jeszcze większe, ponieważ część zaległości, te wynoszące mniej niż 200 zł, nie zostają wpisywane do KRD.