Październik coraz bliżej. Dla studentów pierwszego roku to nie tylko start kolejnego etapu nauki, moment wyprowadzki z rodzinnego domu, ale również początek samodzielnego zarządzania pieniędzmi.
Odsetek respondentów korzystających z ulgi B+R wzrósł trzykrotnie w stosunku do ubiegłorocznej edycji badania. Dzięki doprecyzowaniu przepisów i wymogów kwalifikacyjnych, w 2018 r. już 43% badanych firm prowadzących działalność badawczo-rozwojową skorzystało z ulgi B+R. Zaoszczędzone dzięki uldze B+R pieniądze, blisko 80% przedsiębiorstw przeznaczyło na realizację nowych projektów, a 51% na sprzęt badawczo-rozwojowy.
Każdy z nas potrzebuje pieniędzy. Na opłacenie rachunków, na zakupy, na naprawę auta, na zaliczkę za wakacyjny wyjazd. Zazwyczaj gdy potrzebujemy pieniędzy po prostu sięgamy po fundusze zgromadzone na naszym rachunku bankowym - w dzisiejszych czasach mało kto nie korzysta z konta bankowego i operuje jedynie gotówką. Co jednak zrobić, gdy środki zgromadzone na koncie okazują się niewystarczające? Gdy chcemy poczynić dużą inwestycję albo kupić coś drogiego jak najszybciej? W takich sytuacjach można pieniądze pożyczyć.
Program Rodzina na Swoim pomógł prawie 200 tys. kredytobiorców w tańszym zakupie mieszkania lub budowie domu. Sposób jego działania może być jednak zdradliwą pułapką – z dniem ustania dopłat rata kredytu nagle wzrośnie, w dzisiejszych warunkach o ponad 30 proc.
Kredyt hipoteczny jest zobowiązaniem, które dla każdego jest sporym obciążeniem zarówno finansowym, jak i psychicznym.
Ceny nieruchomości rosną, więc zaciągamy też coraz wyższe zobowiązania kredytowe, aby kupić nieruchomość. Eksperci Gold Finance sprawdzili jak kształtują się wypłacane kwoty kredytów hipotecznych w Warszawie w porównaniu do pozostałych miast w Polsce.
Banki coraz częściej oferują kredyty, dzięki którym można sfinansować inwestycje proekologiczne na preferencyjnych zasadach. Dotyczy to zarówno wyposażenia domu w nowoczesne technologie grzewcze, budowy budynku energo-oszczędnego, jak i nawet zakupu samochodu hybrydowego.
Kurs CHF wynosi już 3,53 zł, czyli poniżej wartości sprzed tzw. czarnego czwartku. Z wyliczeń Expandera wynika, że jeśli spadnie on o kolejne 15-18 groszy, to raty frankowiczów powrócą do początkowego poziomu. Spadek kursy sprawił również, że zmniejszyła się różnica w wysokości rat kredytów w CHF i PLN.
Spadki u pośredników, pokrzyżowane plany kredytobiorców, czyli skutki pandemii Covid-19
W ubiegłym roku, z powodu niepewności wywołanej przez pandemię i lockdown, banki zmieniły swoją politykę w zakresie udzielania kredytów deweloperom oraz inwestorom. Mogliśmy zauważyć wzmożoną ostrożność w podejściu do finansowania prawie wszystkich rodzajów nieruchomości – zwiększyły się oczekiwania odnośnie zabezpieczeń, wydłużyły procesy decyzyjne, a czasami pojawiały się nawet wymogi analizy wrażliwości wartości poszczególnych obiektów.
Od 22 lipca obowiązują nowe zasady udzielania kredytów hipotecznych. Te najważniejsze to: skrócenie czasu oczekiwania na otrzymanie decyzji o przyznaniu finansowania i większa transparentność przedstawianych ofert.
Wsparcie banku jest dla wielu Polaków jedynym sposobem na zakup własnego mieszkania. W tym roku w życie wchodzą nowe regulacje określające zasady udzielania jednego z najpopularniejszych kredytów.
Kurs franka spadł poniżej 3,60 zł po raz pierwszy od tzw. czarnego czwartku. Dodatkowo minimalnie spadł w ostatnim czasie także LIBOR CHF.
Zdolność kredytowa jest jednym z głównych czynników decydujących o przyznaniu kredytu. Nie ma uniwersalnego wzoru jej oceny, kredytodawcy dysponują bowiem własnymi algorytmami, pozwalającymi analizować sytuację finansową swoich klientów.
W III kwartale tego roku banki znacząco zaostrzyły swoją politykę kredytową w segmencie kredytów mieszkaniowych. Częściowo przełożyło się to na znaczący spadek popytu na takie kredyty.