Najłatwiej w staraniach o kredyt hipoteczny mają osoby zatrudnione w oparciu o umowę o pracę na czas nieokreślony. Wbrew opiniom to nie pracownicy na umowach „śmieciowych” cieszą się najmniejszym zaufaniem banków, a przedsiębiorcy.
„Mieszkanie dla Młodych”, Rekomendacja S, obowiązkowy wkład własny, obniżka stóp procentowych, wzrost zdolności kredytowej, to główne tematy, które zdominowały rozmowy kredytobiorców. Czy w takim samy stopniu zdominowały rynek kredytów mieszkaniowych i wpłynęły na jego kształt?
Decyzja o budowie domu jest jedną z najważniejszych, jakie w życiu podejmujemy, a przygodę z nią rozpoczynamy od znalezienia odpowiedniego gruntu, ponieważ wybór ten jest kluczowy w powodzeniu całego projektu realizatorskiego.
Banki łagodzą polityki dotyczące oceny zdolności kredytowej i przyznawania wsparcia finansowego na zakup mieszkania lub domu. Najwięksi gracze na rynku wychodzą naprzeciw oczekiwaniom osób marzących o własnych czterech kątach. Do jakich zasad sprzed lockdownu wracają banki? Jakie nowe rozwiązania wprowadzają? Oto najważniejsze zmiany, które zostały wdrożone w ostatnich kilku tygodniach.
Rada Polityki Pieniężnej ponownie zaskoczyła. Wbrew oczekiwaniom rynku, tym razem stopy procentowe pozostają bez zmian. Oznacza to, że ciągle podstawowa stopa referencyjna będzie wynosić 2 procent, a stopa lombardowa 3%.
Banki rozpatrują wnioski kredytowe średnio o trzy dni szybciej, w porównaniu do 2013 roku. W marcu i kwietniu tego roku czekaliśmy na przyznanie kredytu około 30 dni.
Już tylko 3,5 miesiąca zostało do wprowadzenia kolejnego etapu Rekomendacji S. Od 1 stycznia 2015 roku każdy kredytobiorca będzie musiał wnieść co najmniej 10 procent wkładu własnego.
Frank, euro, złoty… dzisiaj kredytobiorcy nie mają już takich dylematów, ponieważ obecnie zaciągnięcie kredytu hipotecznego w walucie obcej jest prawie niemożliwe. Zgodnie z intencją KNF, o kredyty walutowe mogą ubiegać się osoby zarabiające w walucie.
Ziemia, a właściwie działka budowalna, to pierwszy krok do spełnienia marzeń o posiadaniu własnego domu. Chociaż zakup działki można sfinansować kredytem hipotecznym, to jednak nie wszystkie banki się tego podejmą. Co należy zrobić, by móc kupić działkę na kredyt podpowiada Michał Krajkowski z Domu Kredytowego Notus.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych. Oznacza to, że kredytobiorcy dalej mogą cieszyć się z niskiej raty kredytu, a taki stan rzeczy pozostanie prawdopodobnie co najmniej do końca tego roku.
Wymóg 5 procentowego wkładu własnego, wydłużenie okresu spłaty na potrzeby liczenia zdolności kredytowej, program „Mieszkanie dla Młodych”, koniec spadku cen na rynku nieruchomości, to główne czynniki, które kształtowały rynek kredytów hipotecznych i nieruchomości w I kwartale 2014 roku.
Urząd Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF) zaostrzył warunki dotyczące przyznawania kredytów hipotecznych. Wprowadzone zmiany mają ograniczyć ryzyko kredytowe związane z rosnącymi w ostatnich miesiącach kosztami obsługi zadłużenia.
W 8 bankach wymagania dotyczące wkładu własnego są większe, niż wymogi wynikające z Rekomendacji S Komisji Nadzoru Finansowego (KNF). Większym wkładem własnym muszą pochwalić się także osoby uzyskujące dochody z działalności gospodarczej czy kupujące mieszkanie na wynajem.
Pierwsze półrocze 2014 roku to dla Polaków zarabiających w walucie obcej ostatni dzwonek na zaciągnięcie kredytu w złotym. Zgodnie z Rekomendacją S, od 1 lipca br. osoby osiągające dochody w innej walcie niż nasza rodzima nie będą mogły zadłużyć się w polskich bankach.
Kredyt mieszkaniowy tylko na pozór jest produktem takim samym w każdym banku. Jednak nawet przy identycznym oprocentowaniu i prowizji, często będą to skrajnie różne oferty.