Pakiet Slim VAT 3 to kontynuacja szeregu zmian w zakresie podatku VAT, których głównym celem jest uproszczenie rozliczeń dla przedsiębiorców. Projekt wdraża postulaty Trybunału Sprawiedliwości UE, jak i samych podatników, którzy zwracali uwagę m.in. na niejasne zasady rozliczania podatków od towarów i usług. Nowe przepisy mają wejść w życie z dniem 1 stycznia 2023 roku. Co to oznacza dla podatników i księgowych?
Jak wynika z danych KRD, aż 1/3 firm z sektora MŚP wystawia miesięcznie mniej faktur niż przed pandemią.
Niski poziom stóp procentowych sprawia, że nasze pieniądze na kontach oszczędnościowych czy lokatach zamiast zarabiać tracą na wartości. Nic więc dziwnego, że coraz bardziej popularne stają się aparthotele i condohotele, które bez niepotrzebnego ryzyka umożliwiają zwrot z inwestycji na poziomie 4-8% rocznie.
Na rządowej propozycji pomocy frankowiczom najbardziej zyskają ci, którzy zadłużyli się przy kursie wynoszącym ok. 2 zł.
Stopy procentowe w Polsce są teraz na najniższym poziomie w historii. Wydaje się więc, że dla osób zainteresowanych kredytem hipotecznym jest to idealny moment, aby wybrać taki z oprocentowaniem stałym. W ten sposób mogą bowiem zabezpieczyć się przed przyszłymi podwyżkami stóp procentowych. Expander policzył, czy taki krok ma szansę przynieść im znaczące oszczędności.
Jak pokazuje badanie Intrum, co 3. osoba w Polsce przyznaje, że otrzymała niewystarczającą wiedzę na temat finansów, by móc swobodnie zarządzać swoimi pieniędzmi i potrzebuje wsparcia osób trzecich w tym obszarze.
Nawet 35 złotych na miesięcznej racie mogą zyskać osoby zadłużone w euro. O tyle bowiem może spaść rata kredytu w wysokości 300 tysięcy złotych zaciągniętego na 30 lat.
Rada Polityki Pieniężnej istotnie obniżyła stopy procentowe w naszym kraju. Taka decyzja to bardzo dobra informacja dla osób zadłużonych, zwłaszcza na kartach kredytowych i kredytach ratalnych.
Jak wynika z najnowszego badania Intrum ”European Consumer Payment Report 2021”[1], pandemia obniżyła dochody aż 46 proc. konsumentów w naszym kraju, co z kolei wpłynęło na zdolność Polaków do terminowego wywiązywania się ze zobowiązań finansowych[2]. Co 3. osoba (32 proc.) przyznaje, że obecnie musi regularnie pożyczać pieniądze, by mieć środki na zapłatę rachunków.
Jak wynika z raportu Intrum, pandemia Covid-19 zmniejszyła dochody aż 45 proc. konsumentów w Polsce. Z tego powodu co 3. osoba (32 proc.) musi pożyczać pieniądze każdego miesiąca, by pokryć bieżące rachunki.
W obliczu ciągle zmieniającego się krajobrazu gospodarczego, polskie firmy wykazują się zdolnością do adaptacji. Analiza danych z ostatnich lat pokazuje, że firmy coraz śmielej patrzą w przyszłość – 36% z nich ocenia swoją organizację jako silniejszą niż przed rokiem, a niemal 1/3 zanotowała wzrost przychodów na poziomie wyższym, niż zakładany. Czy jest to zatem powód do świętowania? Nie do końca. W dalszym ciągu dają się we znaki skutki pandemii COVID-19, po której polscy i europejscy przedsiębiorcy jeszcze się podnoszą. Zdaniem 43% firm konieczne są cięcia budżetowe, a prawie co 4 chce zwiększyć zakres operacji sprzedażowych, w poszukiwaniu większych przychodów. Raport Intrum EPR 2024 pozwala spojrzeć na obecny stan polskiego i europejskiego biznesu, rysując obraz gospodarki, która, mimo przeciwności, ma szansę na wyjście z niekorzystnego położenia.
Choć pojęcie optymalizacji podatkowej nie doczekało się jeszcze jednoznacznej definicji w polskim prawie podatkowym, to w powszechnej opinii, zwłaszcza organów skarbowych, kojarzone jest z czymś nielegalnym i nieetycznym.
W piątek w oczekiwaniu, a następnie w reakcji na publikowane po południu główne comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy indeksy na GPW wyraźnie rosły, naśladując zachowanie europejskich parkietów i odbijając się po wcześniejszej dwudniowej widocznej przecenie.
Aż 86% gospodarstw domowych w Polsce odczuwa wzrost cen bardziej niż zwykle – wynika z najnowszego badania ZPF i IRG SGH. Ponad 3/4 przedstawicieli gospodarstw domowych ocenia, że obecne koszty utrzymania w skali kraju są „wyraźnie dużo wyższe” lub „znacznie wyższe” niż przed rokiem. Najsilniej wzrost cen odczuwamy w wydatkach na paliwo, żywność i rachunki za gaz i energię.
Tylko 40 proc. przedsiębiorców weryfikuje, czy dostaje zapłatę od kontrahentów, korzystając z programu księgowego lub sprzedażowo-magazynowego. 45 proc. robi to „ręcznie”, sprawdzając samemu firmowe konto. Aż 40 proc. kontroluje płatności tylko z doskoku, w tym blisko 1/3 dopiero wtedy, gdy zaczyna brakować pieniędzy - wynika z badania „Audyt windykacyjny”, przeprowadzonego na zlecenie Kaczmarski Inkasso. Takie podejście nie pomaga w rozładowaniu zatorów płatniczych, które blokują polską gospodarkę.