Lato w pełni - a co za tym idzie, również i sezon wakacyjny. Według raportu „Wakacyjny Portfel Polaków” w obecnym roku 24% z nas chce spędzić urlop za granicą. Co więcej, aż 54% chce wydać podczas wyjazdu więcej pieniędzy niż w ubiegłym roku! Ile dokładnie? 32% badanych powiedziało, że ich wakacyjny budżet wynosi od 2,5 tys. do 5 tys. zł, a 23% na ten cel przeznaczy od 5 tys. do 10 tys. zł[1].
W trakcie przygotowań do podróży napotykamy na wiele wyzwań: wybór właściwego miejsca i hotelu, zakup biletów, spakowanie wszystkich niezbędnych przedmiotów oraz dojazd na czas na lotnisko. W zgiełku tych działań łatwo zapomnieć o swoich finansach: a konkretnie czym i jak zamierzamy płacić za granicą.
Nadeszły upragnione wakacje. Tysiące Polaków wypoczywają nad polskim morzem, w górach lub za granicą, korzystając z tego, że znowu możemy swobodnie się przemieszczać, a życie wraca do normalności po pandemii. Płacimy za to wysoką cenę i dosłownie, bo koszty zorganizowania letniego urlopu w porównaniu do ubiegłego sezonu, w zależności od destynacji i wybranego komfortu, wzrosły nawet o 70 proc.[1].
30 września 2022 mija termin na wykorzystanie zaległego urlopu za 2021 rok. Płatny urlop wypoczynkowy jest zagwarantowany w Kodeksie pracy. Pracownikowi w zależności od stażu pracy przysługuje od 20 do 26 dni urlopu.
Workation, czyli połączenie pracy zdalnej z możliwością podróżowania i korzystania z wakacji, zyskało w ostatnich latach sporą popularność. Taka forma pracy nie jest jednak dla każdego. Choć z pozoru atrakcyjna, ma też ciemną stronę, a problemy czasem przewyższają korzyści. Co powinni wziąć pod uwagę pracodawcy i pracownicy przed podjęciem decyzji o workation?
W II kwartale 2023 r. upadłość konsumencką ogłosiło 5,2 tys. osób, czyli niewiele mniej niż w rekordowym I kwartale (5,3 tys.)[1]. Są one winne wierzycielom 147,4 mln zł[2]. Wedle szacunków do końca roku liczba upadłości może przekroczyć 20 tys.[3]! Blisko połowa (48%) bankrutów widniała w bazach Krajowego Rejestru Długów na dwa lata przed upadłością!
Jak wynika z danych Intrum[1], mimo iż 76 proc. Polaków deklaruje, że oszczędza pieniądze co miesiąc, to jednocześnie aż 65 proc. z nich nie jest zadowolonych z tego, ile odkłada. To nie dziwi, jeżeli blisko 1/4 (23 proc.) ankietowanych przyznaje, że po zapłaceniu priorytetowych rachunków zostaje im w portfelu od 5 do 20 proc. wysokości wynagrodzenia.
30 listopada mija termin na złożenie oświadczenia, które uprawnia do korzystania z prądu w cenie 785 zł za 1 MWh.
1 lutego 2021 roku mija termin przekazania urzędom skarbowym informacji PIT-11 za 2020 rok o przychodach z innych źródeł oraz o dochodach i pobranych zaliczkach na podatek dochodowy.
Niezależnie od tego, gdzie zarabiamy, jeśli mieszkamy w Polsce i mamy rezydencję podatkową w naszym kraju, zwykle musimy złożyć tutaj zeznanie podatkowe. Podwójnego opodatkowania możemy uniknąć, jeśli pracowaliśmy w kraju, z którym Polska ma podpisaną odpowiednią umowę.
Czas ucieka nieubłaganie, a wraz z nim mijają ostatnie chwile na rozliczenie PIT. Dla wielu osób ostateczny termin złożenia deklaracji podatkowej przypada 30 kwietnia. Dopełnianie formalności na ostatnią chwilę bywa stresujące, zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę, że niezłożenie lub nieterminowe przekazanie urzędowi skarbowemu deklaracji może rodzić przykre konsekwencje. Jak więc sprawnie i bezbłędnie dokonać rozliczenia, nawet jeśli kończy się nam czas? Czy można sprawnie rozliczyć się bez wychodzenia z domu i co dokładnie grozi za niedopełnienie obowiązku? Eksperci podpowiadają, jak przejść przez ten proces sprawnie i bezpiecznie.
W dniach 20 – 21.10.2022 przedstawiciele światowych korporacji, inwestorzy oraz startupy spotkali się na konferencji Wolves Summit, by nawiązywać relacje biznesowe.
Podróż służbowa pracownika jest związana z określonymi kosztami. Poniżej wskazujemy na wydatki, które musi pokryć w związku z nimi pracodawca oraz limity obowiązujące od 1 stycznia 2023 roku.
W Polsce w 2023 roku odbyło się aż 7814 licytacji komorniczych nieruchomości. Jest to największa ilość od pięciu lat. Ich rosnąca popularność pokazuje, że coraz więcej Polaków jest zainteresowanych taką metodą zakupu. Dlaczego tak się dzieje? Niewątpliwie, wpływ na to mają obecne kwoty, jakie trzeba zapłacić za nieruchomość. W ostatnich latach, w Polsce obserwowaliśmy nie tylko dużą inflację, lecz także ogromny wzrost cen za metr kwadratowy. To sprawia, że licytacje komornicze stanowią dla kupujących okazję, by nabyć nieruchomość w niższej cenie. Jednak zanim zdecydujemy się na takie rozwiązanie warto poznać kilka istotnych szczegółów, by wiedzieć na co tak właściwie się decydujemy.
Nowa wersja przepisów dyrektywy w sprawie odpowiedzialności za produkty wadliwe (w polskim prawie - za produkty niebezpieczne) ma przede wszystkim zwiększyć odpowiedzialność biznesu i dbałość o to, by produkt pojawiający się na rynku spełniał wszystkie wymagania. Ma to się przełożyć na lepszą ochronę konsumentów, którzy będą mogli liczyć na adekwatne odszkodowanie, jeśli dany produkt spowoduje u nich powstanie szkody - zarówno o charakterze fizycznym, jak i szkody niematerialnej.